Podstawą przy zastanawianiu się nad zmianami w odżywianiu się, powinno być uświadomienie sobie, że o tym kiedy jemy, co jemy i ile jemy najsilniej decydują sygnały płynące z organizmu. Mam tu na myśli głód, apetyt oraz sytość. Wiadomo, że jemy, ponieważ chce się nam jeść, bo jesteśmy głodni. Jemy, bo mamy apetyt na coś konkretnego, więc właśnie to chcemy teraz zjeść. Czasem nawet mówimy, coś za nami chodzi. I trudno się temu oprzeć. 

Dlaczego walczymy ze swoim głodem i apetytem?

Głód i apetyt są więc sygnałami płynącymi z organizmu, wzywającymi nas do jedzenia. Organizm domaga się nimi pożywienia nie bez powodu. Domaga się go dlatego, że brakuje mu czegoś, co może uzyskać tylko z jedzenia. Jednak zasilając organizm tym, co potrzebuje często jemy za dużo. Bywa też, że wraz z tym, co potrzebne zjadamy wiele substancji niepotrzebnych, a nawet szkodliwych. Dlatego wiele osób walczy ze swoim głodem i apetytem. Są przekonane, że jeśli w jedzeniu będą zawsze kierowali się dążeniem do zaspokojenia głodu i apetytu, to nie dość, że utyją ale też na dodatek będą ciągle jadali niezdrowo. Mają sporo racji. Otóż sygnały związane z jedzeniem, płynące z naszego organizmu, nie zawsze są dla nas korzystne. Warto zatem uzyskać odpowiedź na pytanie. Dlaczego organizm domaga się od nas czegoś, co mu szkodzi? 

Kiedy odczuwamy głód oraz jak „czytać” swój apetyt?

Wiadomo, że głód odczuwamy, jeśli nie zjemy posiłku wtedy, gdy zjeść go należało. Odczuwamy go też wtedy, gdy co prawda zjedliśmy, jednak w pełni głodu nie zaspokoiliśmy. Natomiast apetyt przychodzi na produkt, zawierający składniki odżywcze, których braki silnie się nawarstwiły.

Wystarczy się nad tym zastanowić, żeby zauważyć, że sygnały płynące z organizmu skłaniające nas do jedzenia są reakcją naszego organizmu, na to, jak się odżywiamy. Zatem skoro sami swoim jedzeniem powodujemy, że z naszego organizmu płyną sygnały niekorzystne, to przecież możemy zmienić swoje odżywianie i tym prostym sposobem spowodować, że z organizmu będą płynęły sygnały korzystne. Można zatem sprawić, że nasz organizm będzie domagał się głodem i apetytem dokładnie tego i tylko tego, co jest mu potrzebne. I nie domagał się niczego więcej. Czyli poczucie apetytu, głodu i sytości da się korzystnie uregulować.

Sygnały płynące z organizmu skłaniające nas do jedzenia są reakcją naszego organizmu, na to, jak się odżywiamy.

Efekty uregulowania odczucia głodu i apetytu

Warto sobie uświadomić, że za sprawą odpowiedniego uregulowania odczuwania głodu i apetytu, można będzie jeść wtedy, kiedy poczujemy się głodni, jadać to, na co mamy ochotę i jadać do syta. Pozwoli to czerpać z jedzenia możliwie najwięcej zdrowia i najwięcej przyjemności, odzyskać i utrzymywać szczupłą sylwetkę. I co bardzo ważne, w przypadku cukrzycy takie naturalne odżywianie się będzie sprzyjać utrzymywaniu odpowiedniej glikemii.

Autor niniejszego artykułu, Zbigniew Młynarski to osoba, która ma cukrzycę wyrównaną (https://youtu.be/BuRLDxDphRA). Do tego jest autorem książki „Jedz dobrze i nie tyj”. Można ją nabyć tu 👉 https://allegrolokalnie.pl/oferta/ksiazka-jedz-dobrze-i-nie-tyj-nng

❗ Chcesz wiedzieć więcej o autorze artykułu, kliknij tu 👉 https://mlynarski.pl/zbigniew-mlynarski-kim-jest/

❗ Po więcej artykułów poświęconych zdrowemu odżywianiu w cukrzycy zapraszamy do zakładki: 👉 https://www.odzywianiewcukrzycy.pl/news/